Domowe przedszkole – 08.06.2020 – dzieci starsze – zerówka

_______________________________________________________________________________________________________________________

Dzień dobry kochane przedszkolaki.

W tym tygodniu porozmawiamy o emocjach.

1. Codziennie towarzyszy nam wiele emocji. Spróbujcie je nazwać lub przeczytać ich nazwę.

a0806_1

2. Dopasujcie rozwiązanie zagadki do ilustracji z zadania pierwszego.

a0806_1a

3. Obejrzyjcie bajkę o emocjach

4. Przeczytajcie opowiadanie o „Niegrzecznym Kubusiu” i spróbujcie odpowiedzieć na pytania dotyczące tekstu.

Niegrzeczny Kubuś
Za oknem wstał piękny dzień. Słońce było już wysoko na niebie.
– Kubusiu, pora wstać – szepnęła mama.
Kubuś przetarł oczy i spojrzał na nią zaspany.
– Nie, nie chcę wstawać.
– Ale już pora na śniadanie. Rusz się śpiochu – westchnęła mama.
– Nie chcę wstać! – zawołał naburmuszony chłopiec.
– Wstań szybko i umyj się – mama była zniecierpliwiona. – Kakao już czeka. Przecież lubisz kakao?!
– Nie dzisiaj – odburknął chłopiec i niechętnie wstał z łóżka. Wyjrzał przez okno, jeszcze raz przetarł oczy i poszedł do łazienki.
Umył się dokładnie, ubrał i wszedł do kuchni gdzie krzątała się mama. Usiadł przy stole na krzesełku i zaczął machać nogą.
– Co się stało? – mama uśmiechnęła się miło.
– Nic. Chce mi się spać. – odpowiedział chłopiec.
– Proszę, wypij kakao, zjedz jajko i pójdziemy do przedszkola – powiedziała mama i już się nie uśmiechała. Było jej bardzo przykro.
– Jest gorące – skrzywił się Kubuś.
– To podmuchaj albo chwilę poczekaj – mama spojrzała na chłopca z wyrzutem.
Kubuś zabrał się do śniadania, niechętnie wypił odrobinę kakao, jajko tylko ugryzł i odsunął talerzyk.
– Nie będę jadł – mruknął.
– W takim razie ubierz buty i kurtkę. Musimy już iść do przedszkola.
Gdy byli ubrania, wyszli z domu. Mama była smutna i milcząca. Zawsze w drodze do przedszkola rozmawiali wesoło ze sobą. Dzisiaj nie.
– Mamusiu… – zaczął Kubuś.
– Słucham? – Mama spojrzała na synka.
– Dlaczego nie odzywasz się do mnie?
– To nie wiesz? – zdziwiła się. – Dobrze, powiem ci. Byłeś dla mnie bardzo niemiły, odzywałeś się niegrzecznie, a ja tak bardzo starałam się. Ugotowałam dla ciebie pyszne kakao, które tak lubisz. Jajko też było na miękko takie, jakie zjadasz najchętniej. A ty, co ty zrobiłeś dla mnie? Nawet się do mnie nie uśmiechałeś. Jest mi przykro i dlatego nie odzywam się do ciebie.
– Mamusiu… – jeszcze raz zaczął chłopiec.
– Tak… – mama już się uśmiechała.
– Przepraszam…, już będę dla ciebie miły… – i Kubuś uśmiechnął się najpiękniej jak umiał.
– O, ten uśmiech to najlepsze przeprosiny. Już się nie gniewam – ucieszyła się mama.
Kubusiowi zrobiło się lżej na sercu więc dodał:
– Zawsze będę dla ciebie miły.

Odpowiedzcie na pytania:
– Kto wystąpił w opowiadaniu?
– Co rano przydarzyło się Kubusiowi?
– Czy Kuba dobrze się zachował?
– Jakie emocje występowały w opowiadaniu?
– W jakiej sytuacji Ty jesteś smutny, zły, szczęśliwy?

5. Teraz czas na trochę ruchu

6. Wykonajcie teraz masażyk (w parach: rodzic – dziecko ) na plecach na poprawę nastroju.
PIZZA (zabawa włoska, oprac. M.Bogdanowicz)
[Dziecko leży na brzuchu]
Najpierw sypiemy mąkę [Przebieramy po jego plecach opuszkami palców obu dłoni]
zgarniamy ją [brzegami obu dłoni wykonujemy ruchy zagarniające]
lejemy oliwę [rysujemy palcem falistą linię, począwszy od karku aż do dolnej części pleców]
dodajemy szczyptę soli [lekko je szczypiemy]
no… może dwie, trzy.
Wyrabiamy ciasto [z wyczuciem ugniatamy boki dziecka]
wałkujemy [wodzimy dłońmi zwiniętymi w pięści po jego plecach w górę i w dół]
wygładzamy placek [gładzimy je]
i na wierzchu kładziemy:
pomidory, [delikatnie stukamy dłońmi zwiniętymi w miseczki]
krążki cebuli, [rysujemy koła]
oliwki, [naciskamy palcem w kilku miejscach]
… [dziecko samo wymyśla co dodajemy do pizzy]
posypujemy serem [szybko muskamy dziecko po plecach opuszkami palców obu dłoni]
(parmezanem, mozzarellą)
i… buch! do pieca. [Przykrywamy sobą dziecko i na chwilę pozostajemy w tej pozycji-dopóki dziecko ma na to ochotę]
Wyjmujemy i kroimy: [Kroimy plecy brzegiem dłoni]
dla mamusi, dla tatusia,
dla babci, dla brata
dla Matyldy… a teraz [dziecko wymyśla, dla kogo jeszcze będą kawałki pizzy]
polewamy keczupem, [kreślimy palcem na plecach linię z pętelkami]
i… zjadamy… mniam, mniam, mniam.
[Gdy rodzice bawią się z dzieckiem, w tym momencie następuje zwykle cała gama połączonych z całowaniem dziecka, delikatnym naśladowaniem gryzienia]

7. Poszukajcie teraz która emocja nie pasuje do innych? – nazwijcie tą emocję.

a0806_2 a0806_3 a0806_4 a0806_5

8. Poćwiczcie wyrażanie emocji z ruletką. LINK

9. Wytnijcie buźki z emocjami i wklejcie je w odpowiednie miejsca. Powodzenia

a0806_6

Życzymy miłej i owocnej pracy.